To już druga tabliczka czekolady dziś.
Zjadam ponad połowę zanim zdążę wrócić ze sklepu. Wracam przed kompa i już żałuję, że nie wziąłem od razu dwóch. Głupio się czuję, gdy kupuję tylko czekoladę. Powrót po 5 minutach po drugą (a dla mnie już trzecią) tabliczkę zdecydowanie odpada.
Mocne, pozytywne przeżycia powinny motywować. No cóż, różnie to u mnie z tym bywa. Czwarta godzina opierdalania.
1:0 dla ciebie
12 lat temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz