wtorek, 9 listopada 2010

RF, KKK

Czuję, jak drgają mi wszystkie mięśnie. Cóż, muszę to wreszcie szczerze przed samym sobą przyznać: już dawno przestałem zastanawiać się, dlaczego tak jest. Przyczyn po prostu może być zbyt wiele. Przemęczenie? Stres?... Z resztą to i tak nie ma znaczenia. Tak na prawdę nie chce mi się nawet nad tym zastanawiać, bo wiem, że wtedy musiałbym coś zmienić. A ja wcale nie chcę.

Po co żyć 80 lat, skoro można żyć pełną piersią, non-stop na pełnych obrotach? Czyż nie lepiej żyć 50 lat, ale umrzeć w poczuciu spełnienia?

(...Egoista...)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz