niedziela, 23 stycznia 2011

połowa

http://nacokomunicki.wrzuta.pl/audio/1SegQs92NGG/chris_botti_-_a_thousand_kisses_deep

Ciepła herbata rozluźnia mięśnie. Rozpieram się wygodnie na kanapie wsłuchując się w tak dobrze znane dźwięki trąbki. Dźwięki tak ciepłe, tak kojące...
...Napełniające tak niesamowitą tęsknotą.

Pod policzkiem czuję tak wspaniale aksamitny dotyk poduszki. Nie, bynajmniej nie są aksamitne. Ale to taka radość wreszcie się tu znaleźć... Jestem tak podniecony tą radością, że na chwilę aż odchodzi senność. Przysuwam się bliżej Ciebie tak, aby nosem dotknąć Twojego karku. Wciągam tak dobrze mi znany zapach. Zaskakujące, jak bardzo wciąż działa na moje zmysły. Tak dobrze znany, mimo to wciąż nie wyblakł. Uśmiecham się pod nosem kiedy czuję, że też przysuwasz się, aby leżeć bliżej. Kładę swoją prawą rękę na Twojej lewej piersi. Zamykam oczy i czuję, jak odpływam...
Tak bezpiecznie, tak ciepło, tak dobrze. Wszystkie nuty absolutnie trafione, jak te aksamitne dźwięki trąbki.

"Kochać się z kobietą i spać z nią to dwie namiętności nie tylko różne, ale prawie przeciwstawne. Miłość nie wyraża się w pragnieniu spółkowania (to pragnienie dotyczy przecież niezliczonej ilości kobiet), ale w pragnieniu wspólnego snu (to pragnienie dotyczy tylko jednej, jedynej kobiety)."
Milan Kundera, "Nieznośna lekkość bytu"

3 komentarze:

  1. wypada mi albo i nie, ale robię to i przekładam ten tekst, twój tekst na taniec, bo przełożenie ma dla mnie prawie jeden do jeden

    pić wino i tańczyć w deszczu. "(...)(to pragnienie dotyczy tylko jednej, jedynej kobiety)"

    OdpowiedzUsuń
  2. Niech żyje pielęgnacja złudzeń!

    OdpowiedzUsuń
  3. nie spłycaj tego, pielęgnuj póki możesz ;)

    OdpowiedzUsuń